Sezon wędkarski już w pełni. Przez trzy kolejne dni wykorzystuję ładną pogodę i niski pływ aby wyprawić się na troć wędrowną (Salmo trutta morpha trutta). Marsz na miejscówkę jest możliwy przy niskiej wodzie przez około godzinę przed minimum pływu a powrót należy rozpocząć około godziny po rozpoczęciu przypływu. Mimo konieczności pilnowania czasu, warto brodząc po pas w wodzie dostać się na kraniec piaszczystego jęzora znajdującego się u ujścia zatoki. Miejsce to ma szczególnie dobrą reputację ze względu na liczne tutaj trocie wędrowne. I ta reputacja została potwierdzona.