czerwca 04, 2007

Rzeka Shannon


Długi czerwcowy weekend na rzece Shannon. Pojechaliśmy tam z Tomkiem na zaproszenie Kuby, kolegi z jerkbait.pl Jak łatwo się domyślać, chłopaki używali krótkich wędek castingowych, a ja przydługiego kija trociowego z kołowrotkiem o stałej szpuli. Niestety podobnie jak w Szwecji tak i w Irlandii szczupaki na przełomie wiosny i lata nie brały i niezmiernie trudno było cokolwiek ugrać. Prawdopodobnie z powodu ciepłej zimy. Nie tylko nam słabo szło, Kuba kilka dni wcześniej spotkał na pobliskim jeziorze Ree ekipę WMH, kręcącą film o wędkowaniu w Irlandii, ale i oni złowili ledwo kilka krótkich szczupaków. Pierwszego dnia wiał wiatr, było dość zimno i co jakiś czas padał deszcz. Tego dnia złowiłem dwa szczupaki 70 cm, Kuba jedną 80 cm i Tomek też jedną czy dwie 70-tki. Poza tym kilka glutów pod 50cm ze trzy okonie przez przypadek i to by było na tyle.


Nędza…. mimo, że relacja z tego dnia połowu brzmiała „złowiliśmy około 30-stu ryb!” Jednak gorsze dopiero miało nadejść. Kolejny dzień na wodzie, mimo znacznej poprawy pogody, skończył się kompletną porażką. Kuba nie miał nawet dotknięcia, ja przez chwilkę holowałem pięćdziesiątaka złowionego w trolingu, który po chwili holu spadł. Honor wyprawy uratował Tomek, który tego dnia trafił 88cm szczupaka – chociaż tyle! Gratulacje Tomek.

No i to była ryba wyprawy. Metrówki w czasie tego wyjazdu widzieliśmy jedynie na zdjęciach. Jednak podsumowując wyjazd można uznać za udany. Spędziłem 2 dni z profesjonalnymi wędkarzami i świetnymi kompanami. Przyjrzałem się z bliska castingowym zabaweczkom. A przede wszystkim niezmiernie dużo dowiedziałem się o łowieniu szczupaków. Pozostaje jedynie niedosyt, jeśli chodzi o ryby i nawet nie przekonały mnie zapewnienia kolegów, że nie jest tak źle, bo przecież złowiłem „życiówkę” (72 czy 73 cm) bo przecież poprzedni miał tylko siedemdziesiąt. Nie ma to jak się pocieszać.

3 komentarze:

  1. z tego co wiem najlepiej zaczaic sie na licznych doplywach shannon tam szczupaki bija najlepiej w tamtym roku dwa rekordy 107 i 103 cm pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem pewien, co masz na myśli pisząc „w tamtym roku” chodzi o 2007 czy 2006? Z tego, co rozmawiałem z kolegami, którzy na wodzie są bez mała codziennie rok 2006 był dużo lepszy i również kilka sowich rekordów poprawili. Natomiast 2007 był zdecydowanie gorszy i dość trudno było o dobrą rybę a czasami to wręcz rozpacz brała. Miejmy nadzieję, że nie z powodu coraz liczniejszych gości ze wschodu a z powodu słabej zeszłej zimy. Miejmy nadzieję, że w 2008 połowimy szczupaków w systemie rzeki Shannon do syta. Pozdrawiam i dziękuję za Twój komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wie ktoś jaką głębokość ma rzeka Shannon na odcinku poza Athlon w stronę ujścia w Limeryku ( od Athlon około 20 km)

    OdpowiedzUsuń